Między 21 a 24 pazdziernika nasz jaskiniowy Team, w składzie Sabi (Sabina Zapior), Misiek (Michał Kobylarz), Andrzej Chydziński, oraz w teamie z Sabi - Michał Antoniuk penetrował Kopalnie Łupków w Niemczech.
21.10 nurkowaliśmy w przepięknej i mrocznej Kopalni Christine, nieopodal Willingen. Bardzo przyjemna kopalnia o dobrej przejrzystości wody i znośnej temperaturze na poziomie 8 stopni. Głębokość nurkowania to cały czas między 20 a 35 metrów, dlatego też uzbroiliśmy się w dodatkowe stage z gazem dennym, oraz gazy dekompresyjne.
22 -23.10 nurkowalimy w znanej w środowisku nurków jaskiniowych kopalni Felicitas. Bardzo piękna i rozległa kopalnia, której atrakcją są pozostawione pod wodą maszyny - koparki, wózgi widłowe, ciągniki. Nas zachwyciła bardziej stara część kopalni, która swoim ukształtowaniem i mnogością jumpów, przypominała jaskinię. Nurkowanie cały czas na poziomie 30m, wieć trzeba liczyć się z długą dekompresją w bardzo wąskim korytarzu z zerową widocznością. Woda dosyć chłodna, dlatego polecam długie dekompresyjne nurki raczej fanatyką overheadów! My oczywiście się do takich zaliczamy;)
24.10 nurkowaliśmy w kopalni Nuttlar. Chyba najciekawsza nawigacyjnie kopalnia, gdzie na prawdę bez odpowiedniego oznakowania można się zgubić. Dużo nieoporęczowanych korytarzy i pętli do zrobienia. Do największych atrakcji w tej kopalni zalicza się stare wózki kolejowe, które wraz ze ścianami i stropem tworzą ciekawe restrykcje. Nurkowanie płytkie do 15m, pomimo ponad 90 minutom czasu dennego, na Nitroxie nie musieliśmy wisieć na dekompresji.
Wyjazd super udany i nurkowo i towarzysko. Dzięki organizatorowi Andrzejowi oraz wspaniałym kompanom z innych teamów wyjazd był intersujący i pod wodą i nad wodą.
Comments