Tradycyjnie na początku roku ruszyliśmy w podróż Noworoczą do Dahab. Tym razem wyjaz był bardzo rodzinny, ponieważ pojechało nasz aż 25 osób, w tym 9 dzieci. Już pierwszego dnia na lotnisku i w podróży nasza wesoła gromadka się zintegrowała i zawładneła lotniskami w Wiedniu i Egipcie.
Zamieszkaliśmy w znakomitym hotelu Planet Oasis Resort. Znajduje się tu duży basen, piękny teren z palmami i wybieg z ogromnymi zółwiami. Basen w krótkim czasie zaanektowały nasze dzieci, którym kompletnie nie przeszkadzało że woda w nim była lekko mówiąc lodowata. My często wieczorami siadaliśmy całą grupą w ogrodzie nad basenem, a w ciągu dnia można było wylegiwać się na leżaku i kożystać z zimowego afrykańskiego słoneczka.
Grupa nurkująca niezwłocznie zabrała się do rzeczy. I już następnego dnia po przyjezdzie byliśmy zwarci i gotowi do nurkowania. Iza, Natalka, Max, Sebastian, Patryk się kształcili, a Wiesio, Małgosia i Bogusia nurkowali dla przyjemności. Ponieważ Passion Divers i Pani Instruktor mamy tutaj już renomę i nazwa naszej szkoły to znak jaskości i dobrych umiejętności pod wodą, dlatego często mogliśmy realizować nasza własne plany i nurkować bez przewodnika, z supportem powierzchiowym tylko. Pod wodą była bajka. Zwiedziliśmy rezerwat raf południowych z Coral Garten i The Caves, Lighthouse, Kanion, Blue Hole i The Bells oczywiście.
Nie zabrakło również nurkowań technicznych. W ramach kursu TDI Advanced Nitrox i Deco Procedures zeksplorowaliśmy szczególnie dogłębnie Blue Hole i Kanion. Było również dużo wymagającego treningu, teorii i wyliczeń. Kurs SDI Deep Diver również rozszeżyłam o ćwiczenia ze stagem, jako alternatywnej butli oraz o techniki płetowe oraz żabkę wsteczną. Jestem ogromnie dumna z obydwu Panów i nurkowania z Wami to czysta przyjemność.
Nurkowały też dzieci w ramach programu The Future Buddy oraz dorośli w ramach Discover Scuba. Moi dzielni Mali Odkrywcy Głebin Emil, Eryk, Zuzia i Amelka spisali się na medal, wykonując w większości aż dwa nurkowania z Panią Instruktor za rączkę. Widzieliśmy, rafę, rybki nemo, rybki rozdymki i wiele innych interesuj acych zwierzątek i roślin. Dzieci młodsze Aurelka, Jasio, Alicja i Laura mogły wziąść udział w zabawach i zajęciach snorkelinowych któe organizowałam na plaży w Lighthouse.
Mi osobiście największą frajdę sprawiły nurkowania z moimi dziećmi. Emilkiem, który pomimo dopiero 8 lat jest już skillskowo na poziomie przeciętnego Open Water Diver i uczy się być najwspanialszym partnerem nurkowym Mamusi. Moja księżniczka Aurelka już śmiga z maską i fajką i z uporem maniaka chce nurkować "na głębiny". Jako iż ma dopiero 4 latka skończyło się na snorkelingu.
Monika, Magda i Adrian rózwnież brawurowo zaliczyli pierwsze nurki w życiu.